Ruszmy to forum w końcu troszke... pomóżcie, logujcie sie i piszcie może nam sie uda...
Każdy z nas ma na pewno wspomnienia związane z muzyką. Coś czego słuchał jak był mały bądź sprawiało mu przyjemność słuchanie jakiejś piosenki .Oczywiście sam nie jestem dorosły ale pamiętam że jeszcze gdy miałem 10 lat z ogromną przyjemnością słuchałem Scatmana, Capitana Jacka , czy też piosenki zespołu Scorpions wind of change.
Offline
Administrator
znam Captain Jacka, a piosenki ktore przypominaja mi dziecinstwo to m.in. Smells like teen spirit, Milk, toast and honey zespolu Roxette, Sweet dreams zespolu Eurythmics, pare utworow a-ha, jest tego troche, nie pamietam, ale sa utwory ktore jakbym teraz uslyszal to by mi przypomnialy jak bylem taki maly gowniarz i gdzies tam uslyszalem w radiu czy gdzies i zostaly w pamieci, a pamietam jeszcze jak z bratem sluchalem czesto Another day in paradise Phila Collinsa
Offline
Ja teraz bardzo lubię wracać do takiej starej muzyki. Mówię o latach 90. Chyba piosenką jaka najbardziej mi się z tym co w dzieciństwie słuchałem kojarzy to Babbylon zoo-spaceman
Offline
Administrator
kiedys mialem jakas plyte Captain jacka... w ogole to jeszcze znienawidzona przez Kame Rivers on the babylon tez pamietam z dawnych lat... zespolu Bony M jakby ktos nie kojarzyl... zreszta to jest psalm i nawet 2tm2,3 zrobilo polska wresje (oczywiscie nie przerobke tego tylko wlasna) tego utworu...
Offline
Capitan Jack to właściwie techniawa jest a ja techna nie znosze ale gdy słucha się takich utworów jak No limit czy Sand Storm to naprawdę da się tego słuchać.
Offline