w tym roku ma wystapic:
Śląska Grupa Bluesowa z Leszkiem Winderem, Janem "Kyksem" Skrzekiem, Free Blues Band, Cree, Martyna Jakubowicz, która zaprezentuje swój najciekawszy, rozbudowany projekt - Blue True Blues

zespol konkursowy Blues from hell zabil. gitarzysta nasladowal Hendrixa i w stylu gry i technicznie a takze gral zebami i za plecami normalnie mocne... oczywiscie Voodoo child woodstock '69 zabila... solowki grane zebami i zza plecow a wara na ziemi...

Slaska grupa bluesowa wypadla znakomicie... Gier pokazal klase... troszeczke oczywiscie zagubiony jak to on na scenie nie wiedzial co sie dzieje... Kyks jak zwykle harmonijka wspaniala, piano tym bardziej i jego swietny wokal (seplenienie), Winder najwyzsza polka, Mirek na basie szyl jak trzeba a wokalistka podchodzi pod Joplin... Flinta sise przy niej chowa... Glos prawie jak Janis... oczywiscie pieknie wykonane O moj Slasku na 2 glosy... solowka na klawiszach Kyksa oraz Winder, Gier i Mirek weszli w polowie utworu dopiero... w Aclang Kyks spiewal po norwesku..

Cree:
1. Taki bylem taki
2. To co chciales
3. Rockowiec
4. Rozkoszny deszcz
5. Swe drugie ja
6. Rosyjska ruletka
7. Czerwony jak cegla
8. Powial boczny wiatr
9. Kramek
bis:
10. Naiwne pytania (pierwsza czesc polakustyczna, druga w calosci elektryczna)

koncert na dobrym poziomie... mozna bylo uslyszec rzadko grana Ruletke czy Kramka... zabraklo kilka bardziej znanych ale chyba Bastkowi o to chodzilo. zle slowa na fanatykow Ryska.. oczywiscie jak Bastek wszedl na scene uslyszec mozna bylo z oddali "Rysiek zyje!" widzialem po minie Bastka ze bylo mu przykro... albo tekst "zagraj List do m." chyba komus sie pomylil Ryszard z Sebastianem no ale coz rozni sa ludzie i nie rozumieja ze Cree to Cree a Ryszard Riedel to Ryszard Riedel... podobala mi sie z seta Cegla wykonana bardziej po swojemu... swietna wymiana solowek Kramka z Bastkiem... w Bocznym wietrze mozna bylo uslyszec "dobra" reke ojca... Ruletka to juz wymiana zdan Kramka, Bastka i Lemona do granic mozliwosci tak samo w Kramku utwory przeduzone ile sie da i powiem tak ze Cree z koncertu na koncert jest coraz lepszy... Naiwne pytania zagrane swietnie... ta wersja mnie powalila na kolana... na poczatku Bastek z akustykiem gral wersje z plyty "Akustycznie" a potem po zwrotkach wzial w reke elektryka i zagral wersje elektryczna ze swietna solowka... widac wplywy Jurka Styczynskiego na niego i bardzo dobrze... po koncercie oczywscie z Kama dorwalismy muzykow... zdobylismy autografy ja oczywiscie na wkladce od plyty jakby to bylo... dostalem kostki od Bastka i Kramka a Kama dostala pozwolenie na wejscie za scene i dostala paleczke od Kwiatka... swietni ludzie... nie wywyzszaja sie ze wzgledu na "slawe" jak to u niektorych zespolow widac... ogolnie koncert na wielki plus...

co do Martyny Jakubowicz... set (jak dla mnie) malo znany... znalem raptem 2 utwory... no i wielki minus dla pani Martyny... brak utworu szlagieru a moze lepiej hymnu "W domach z betonu" zabraklo mi tego utworu ale koncert pozytywnie odebrany... byla w towarzystwie z akordeonem, basem i skrzypcami elektrycznymi...

28-29 sierpnia 2009 - 5 odsłona kolskiego festiwalu. Będziemy mogli m. in. zobaczyć i posłuchać zespołów takich jak: Zdrowa Woda, Kasa Chorych, Ścigani, Birma Blue Band, Blueska, trio z Tomkiem Karkoszką i Wojtkiem Hamkało.
Wybiera się ktoś?

więcej informacji na stronie: www.festiwalkolski.pl